Autor Wiadomość
orzeL#6
PostWysłany: Nie 20:46, 18 Lut 2007    Temat postu:

wiem Janku ze wszystko jest mozliwe ale nie moge dojsc do tego jaka jest prosta rada. prosze Cie oswiec mnie

pozdrawiam
Janek PKT
PostWysłany: Sob 18:49, 17 Lut 2007    Temat postu:

orzeL#6 napisał:
to jest niemozliwe Janek i Ty dobrze o tym wiesz. bo jednego boli palec i nie przyjdzie na trening a drugiemu moglo by urwać noge i by przyszedł to jest kwestia mentalności i samozaparcia


Jest prosta rada... Narazie
I jeszvze jedno - wszystko jest możliwe.
orzeL#6
PostWysłany: Sob 17:07, 17 Lut 2007    Temat postu:

to jest niemozliwe Janek i Ty dobrze o tym wiesz. bo jednego boli palec i nie przyjdzie na trening a drugiemu moglo by urwać noge i by przyszedł to jest kwestia mentalności i samozaparcia
Janek PKT
PostWysłany: Sob 16:43, 17 Lut 2007    Temat postu:

szymon#11 napisał:
na to już nic nie poradzimy

Ja mam na to rade, ale... może w przyszlym sezonie...
A Wy? Nie potraficier wyjść z pomysłem w jaki sposób uczciwy dla wszystkich spowodować, żeby scalić team i sprawić by wszystkim zależało po równo?
Najlepszy pomysł wdrożę od razu, a imię i nazwisko pomysłodawcy ogłosze na forum!!!
O`Neal
PostWysłany: Pią 16:50, 16 Lut 2007    Temat postu:

Zduńska Maszyna do rzucania koszy, o dżissss... dobre Szymek<lol>
No nie, posadziło mnie.
Co do frekwencji to po prostu tak już jest, że niktórzy tym żyją i musieliby conajmniej noge złamać żeby na trening nie przyjść a niktórzy z byle powodu opuszczą trening z największą przyjemnością...
Deklaracje, nie miały być jakąś umową prawną a raczej czymś w rodzaju danego słowa zarządowi, klubowi, kolegom z drużyny jak i sobie(prawda Prezes?) a teraz po prostu się okazuje ile jest warte słowo niektórych.
szymon#11
PostWysłany: Pią 16:20, 16 Lut 2007    Temat postu:

na to już nic nie poradzimy
Janek PKT
PostWysłany: Pią 16:08, 16 Lut 2007    Temat postu:

szymon#11 napisał:
niepotrzebne spięcie Smile Ci którym zależy nie opuszczają treningów i to widać, nie mam nic wiecej do powiedzenia Razz i tak juniorów uważam za lepszych Very Happy Very Happy Very Happy Razz Razz Razz a to że czasami przegrywamy nie znaczy że zawsze będziemy przegrywać Exclamation Smile pozdrawiam Smile


No bo Wy macie być lepsi! Seniorzy już się wiele nie rozwiną, a Juniorzy - całą przyszłość koszykarska przed Wami!
Niestety wyniki nie zależą od jednostek ale od TEAMU...
szymon#11
PostWysłany: Pią 16:04, 16 Lut 2007    Temat postu:

niepotrzebne spięcie Smile Ci którym zależy nie opuszczają treningów i to widać, nie mam nic wiecej do powiedzenia Razz i tak juniorów uważam za lepszych Very Happy Very Happy Very Happy Razz Razz Razz a to że czasami przegrywamy nie znaczy że zawsze będziemy przegrywać Exclamation Smile pozdrawiam Smile
Janek PKT
PostWysłany: Pią 14:51, 16 Lut 2007    Temat postu:

szymon#11 napisał:
a O'Neal to raczej nie Piotrunio tylko Zduńska maszyna do rzucania koszy Smile pozdrawiam


Za to przepraszam i Zduńską Maszynę i Piotrka - pomyliłem się... Embarassed
Janek PKT
PostWysłany: Pią 14:51, 16 Lut 2007    Temat postu:

szymon#11 napisał:
no ja nie chce być chamski ale jak to było z seniorami ze na trening przychodziło mniej niz 10 osob i reszte uzupełniali juniorzy :> wiec prosze nie wypominać..


A czy ja wtedy to usprawiedliwiałem???? Nie przypominam sobie Exclamation
I Szymonie nie uważam, że jest z kogo brać przykład, jeżeli chodzi o frekwencjęExclamation Seniorzy to inna bajka...
Poza tym Szymku - mówię to z innego poziomu niż zawodnik, więc uznaję Twoją uwagę o wypominaniu za niebyłą Exclamation Exclamation Exclamation

Nie chodzi o chamstwo, ale proponuję stosować się wszystkim do podpisanych papierów - żeby dane słowo miał znaczenie. Bo mam nadzieję, że dla Was ma.
Ani w seniorach ani w juniorach nie przychodzenie masowo na treningi nie będzie tolerowane. Rozumiemy się?
szymon#11
PostWysłany: Pią 14:12, 16 Lut 2007    Temat postu:

a O'Neal to raczej nie Piotrunio tylko Zduńska maszyna do rzucania koszy Smile pozdrawiam
szymon#11
PostWysłany: Pią 13:53, 16 Lut 2007    Temat postu:

no ja nie chce być chamski ale jak to było z seniorami ze na trening przychodziło mniej niz 10 osob i reszte uzupełniali juniorzy :> wiec prosze nie wypominać..
Janek PKT
PostWysłany: Pią 10:34, 16 Lut 2007    Temat postu:

O`Neal napisał:
Przypominam, Prezesowi iż "Jego" ekipka, 2 tygodnie temu zebrała tęgie baty od Juniorków, więc wcale nie chodzi o lans do kamery;-)
Jednego dnia gra sie lepiej, drugiego gorzej:)


Piotruniu, nie piszę o zwycięstwie czy porażce...
Piszę o podejściu... Nas wtedy był komplet, Was było 6ciu Twisted Evil
Gdzie tu podejście? Co z danym słowem i podpisanymi delaracjami o AKCEPTACJI WYMIARU TRENINGÓW w ILOŚCI 3 TYGODNIOWO?
O`Neal
PostWysłany: Czw 23:25, 15 Lut 2007    Temat postu:

Przypominam, Prezesowi iż "Jego" ekipka, 2 tygodnie temu zebrała tęgie baty od Juniorków, więc wcale nie chodzi o lans do kamery;-)
Jednego dnia gra sie lepiej, drugiego gorzej:)
Janek PKT
PostWysłany: Czw 12:46, 15 Lut 2007    Temat postu:

szymon#11 napisał:
lanSSS przez DUŻE "S" Very HappyVery Happy

chciałbym przypomnieć ze nas było tylko szesciu...


To dopiero dla mnie tajemnica - dlaczego tak mało... Ferie, tak?
Sorry, ale od bycia koszykarzem nie ma się ferii.
Ja zamiast na narty, jeździłem na obozy... Nawet w amatorszczyźnie trzeba być profesjonalnym, żeby być potem najlepszym amatorem... Choice is yours, koniec wywodów, ale pomyślcie.

Właściwie jeszcze jedno:

Niestety (dla wszystkich i niektórych z osobna) koszykówka to gra zespołowa, musi być TEAM, który żyje razem, lubi się i przebywa razem przez dużo czasu - ferie, nie ferie, szkoła nie szkoła... Jeżeli traktujecie to jak "zajęcie pozaszkolne" i dodatkowe zajęcie wolnego czasu to cięzko będzie cokolwiek osiągąć...
Bo w tym właśnie jest ambaras, żeby piętnastu chciało na raz... Cool

Pozdrawiam,

PJ Twisted Evil Twisted Evil

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group