Forum Pabianicki Klub Koszykówki 99 www.pkk99.pl Strona Główna Pabianicki Klub Koszykówki 99 www.pkk99.pl
Forum dyskusyjne basketu męskiego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

4. kolejka - seniorzy (PKK'99 - Start Łódź)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pabianicki Klub Koszykówki 99 www.pkk99.pl Strona Główna -> Aktualności
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edzia
Żak



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: "Mam tak samo jak ty miasto moje a w nim - swoich ludzi"

PostWysłany: Pon 8:22, 06 Lis 2006    Temat postu:

eddie napisał:
Ósemka wygrała z ŁKSem 85:66,ale do połowy było trzema dla ekipy z Łodzi.Gram w Skierniewicach i ciekaw jestem jak wyglądał Wasz mecz ze Startem ,bo z tego co słyszałem to przed sezonem wygraliście z nimi sparing.Czy stali strefą czy może bronili zoną na całym?Jak ktoś będzie miał chwilkę,to będę wdzięczny za informację.Pozdrowienia dla Forumowiczów,a dla zespołu ku pokrzepieniu serc Smile LICZĄ SIĘ TYLKO PLAY OFFY więc głowy do góry


Gratuluję zatem zwycięstwa !!


Start bronił głównie na całym i całkiem nieźle im to wychodziło. Gdzieś tam strefę chyba tesh ustawili... Generalnie rządzili na naszym parkiecie Confused. I mam tylko nadzieję, że to przez fatalną postawę naszych chłopaków, a nie nagły wzrost umiejętności łodzian. Wtedy odkujemy się w grudniu! Twisted Evil



Również pozdrawiam i witam na forum Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eddie
Żaczek



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:13, 06 Lis 2006    Temat postu:

Dziękuję za informacje,Edziu:).Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych grach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edzia
Żak



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: "Mam tak samo jak ty miasto moje a w nim - swoich ludzi"

PostWysłany: Pon 18:33, 06 Lis 2006    Temat postu:

Zgodnie z obietnicą...


===============================================


Łódzki huragan


Tak można nazwać ekipę Startu Łódź, która rozgromiła naszych trzecioligowych koszykarzy 89:61. Rywale zmietli z parkietu naszą drużynę, nie pozostawiając złudzeń, kto jest lepszy. Można przegrać, ale nie w taki sposób.



Wystarczyły trzy minuty by wiedzieć, kto będzie rządził na pabianickim parkiecie. Na tablicy było 2:8. Graliśmy nieskładnie, bojaźliwie. Przyjezdni natomiast rozkręcali się. Już w połowie I kwarty prowadzili 5:14. W dodatku nic nie wskazywało, że mają zamiar zwolnić. Bezlitośnie wykorzystywali każdy nasz błąd. A tych popełnialiśmy co nie miara. Podania w ręce rywali, na aut, brak zastawiania, egoistyczna gra w ataku, mała ruchliwość bez piłki – to tylko niektóre z grzechów głównych koszykarzy PKK’99. Zmiany czynione przez trenera Wiesława Wincka kompletnie nie zmieniały nic w naszej grze. Każda akcja uwypuklała nasze słabości. A goście jeszcze naciskali kryjąc na całym boisku. Mimo to zagraliśmy troszkę lepiej w końcówce. Przede wszystkim w końcu wstrzeliliśmy się do kosza. Na 2.5 minuty przed końcem kwarty punkt z osobistego zdobył Paweł Senderowicz i było 6:23. Kolejne pięć punktów dopisał Marek Różycki i po I ćwiartce przegrywaliśmy 11:25.

Wydawało się, że złapaliśmy wiatr w żagle na początku II odsłony spotkania. Zapunktowali Różycki (akcja za 2 oraz 2+1) i Sławek Okrojek („trójka”) i traciliśmy do Startu tylko 6. oczek – 19:25. Niestety, nasz zryw trwał półtorej minuty. Stanęliśmy w ataku, kulała znowu skuteczność, wiele do życzenia pozostawiała obrona. A zespół z Łodzi grał swoje. Prawie każdą akcję chłopaki kończyli skutecznym rzutem. Na minutę przed przerwą Start Łódź prowadził 29:46. Do końca zdołaliśmy zdobyć jeszcze cztery punkty, a kwartę drugą zakończył rzut zawodnika gości zza linii 6.25m równo z syreną. Do szatni nasi koszykarze schodzili z bagażem aż 18. punktów i pochmurnymi minami.

Trzecia część niedzielnego pojedynku to wciąż popisowa gra gości, a tragiczna gospodarzy. Aż brakuje słów na to, co wyprawiali nasi gracze. Do wymienionych już przeze mnie błędów podania czy braku zbiórek doszły jeszcze proste straty piłek, wymuszone pressingiem przyjezdnych. Zupełnie nie radziliśmy sobie na boisku. Nasz zespół przy rywalach wyglądał jak uczniaki, które dopiero co zaczynają przygodę z koszykówką. Nieporadność „pomarańczowych” aż kłuła w oczy. Trener brał czasy, ale do zawodników nie docierały polecenia szkoleniowca. Wciąż graliśmy bardzo indywidualnie, co przynosiło tylko straty. Nawet rozgrywający nie widzieli na dobrych pozycjach rzutowych swych kolegów, a to przecież oni mają mieć oczy dookoła głowy. Dodatkowo nasi przeszkadzali sobie w grze. Kilku naraz wychodziło do piłki, kilku naraz chciało złapać podanie czy zebrać. A uśmiechnięci rywale tylko czyhali na takie nieporozumienia w naszym składzie. I niemiłosiernie to wykorzystywali. Ich przewaga wzrosła do 20. punktów w 28. minucie spotkania (45:65). Rozpędzeni koszykarze Startu powiększyli swój dorobek przed ostatnią odsłoną o kolejnych 10 punktów, kiedy my tylko raz trafiliśmy do kosza. Po 30. minutach gry na tablicy było 47:75.

O ostatniej kwarcie nawet szkoda pisać. Wciąż beznadziejna gra naszych, obfitująca w prostackie błędy. Przewaga gości wynosiła nawet w pewnym momencie 35. punktów, ale ostatecznie przegraliśmy „tylko” 28. punktami. Tylko, bo taka pseudo gra drużyny PKK’99 przy dobrej dyspozycji Startu zapowiadała porażkę w okolicach 40. punktów. Na szczęście dla nas i rywale w końcu się wystrzelali, odczuli zmęczenie i tym samym przyhamowali. Utrzymali jednak wysokie prowadzenie i wygrali 61:89.

Po takim meczu należałoby każdego zawodnika PKK’99 przerzucić przez kolano i dać porządnego klapsa. Każdego poza Markiem Różyckim. Już po raz kolejny stawia czoło rywalom. I po raz kolejny nie dostaje wsparcia od kolegów z zespołu. Mogę zrozumieć, że nasi koszykarze grają z sobą stosunkowo krótko, że grają z pasji, dla siebie nie dla pieniędzy, bo tych nie dostają. Ale to nie zwalnia ich przecież z obowiązku walki, oddania serca w grze czy też realizowania założeń taktycznych. Muszą zacząć grać z sobą, nie przeciwko sobie. Muszą zaufać koledze, nie być egoistami boiskowymi. Wtedy coś zaiskrzy, gra zacznie nabierać barw, przyjdą zwycięstwa. Oby zimny niedzielny kubeł pobudził chłopaków do gry i w końcu zaczęli wygrywać. Okazję do rehabilitacji mają już w ten weekend. 12. listopada podejmują zespół UMKS Łowicz, lidera tabeli. Zadanie przed „pomarańczowymi” trudne, ale nie niemożliwe do zrealizowania. Początek meczu o godzinie 16:30.



PKK’99 - SKS Start Łódź 61:89 (11:25;22:26;14:24;14:14)

Punkty: Marek Różycki 27, Sławomir Okrojek 8, Paweł Senderowicz i Robert Defeciński po 6, Mariusz Łysio 5, Piotr Dobrosz i Mikołaj Raczyński po 4 oraz Szymon Juniak 1.



OKIEM TRENERA

Wiesław Wincek, szkoleniowiec PKK’99

- W zasadzie nie mam pretensji za przegrany mecz, ale do stylu, w jakim przegraliśmy. Rozumiem, że łodzianie grają z sobą od wielu lat, my dopiero parę miesięcy i to po czteroletniej przerwie. Ale kiedy nie realizuje się taktyki, to o czym marzymy. Mówię do chłopaków, że gramy na rozbicie strefy, że ten robi to a tamten to. I wchodzą na parkiet, przekraczają linię boczną i zupełna samowola. Muszą zacząć skupiać się na tym, co do nich mówię. Wtedy będzie dobrze i nawet porażka nie będzie taka gorzka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edzia dnia Wto 18:41, 07 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janek PKT
Administrator



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pabianice

PostWysłany: Pon 19:08, 06 Lis 2006    Temat postu:

Brawo Edzia za opis tego meczu... Podpisuje się pod każdym Twoim słowem.

Nie wiem, co myśleli nasi przed i w trakcie meczu, ale na pewno nie o zespołowości i wygraniu meczu.

Ponownie powiem, że niektórzy jeszcze nie obudzili się z letargu myśląc, że są najlepsi. Przecież fajnie przyjść na trening i go przebimbać w fajnej, koleżeńskiej atmosferze, trenować na pół gwizdka, grać na treningu klepiąc się po pupkach... W końcu to hobby, prawda. Nikt za to kasy nie otrzymuje.
Na meczu jest inaczej, bo przeciwnik już nie jest tak miły.
I jest jedno ALE.
To ALE to siła psychiczna radzenia sobie z takimi porażkami i ze wstydem.
Tak długo jak wstyd nie będzie przeszkadzać trzecioligowcom, tak długo będziemy przeżywać kompromitacje. Wszyscy, niestety.
Zastanowić się trzeba, czy innym starczy tej siły.


Tylko nieliczni grali tak jak się od nich oczekuje (przykład: Marek Różycki). I wiem, że należy on do nielicznych, którzy dają z siebie wszystko na treningu. Walczył jak lew - jak zawsze.
I jak powiedział Trener - o porażkę nikt nie ma pretensji, ale jeżeli ogląda się tak żałosnych przedszkolaków, którym się nie chce POWALCZYĆ i POBIĆ sportowo z przeciwnikiem to płakać się chce. A właściwie to nic się nie chce...

Pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edzia
Żak



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: "Mam tak samo jak ty miasto moje a w nim - swoich ludzi"

PostWysłany: Pon 19:27, 06 Lis 2006    Temat postu:

Prezes napisał:
Brawo Edzia za opis tego meczu... Podpisuje się pod każdym Twoim słowem. (...)

Embarassed "Bo ja się wcale nie chwalę ja po prostu niestety mam talent" Cool Wink



Reszty wpisu nie cytuję, bo mamy to samo zdanie, a ja już chyba dość się napisałam o tym meczu... Rolling Eyes Confused


Powtórzę się natomiast w jednym stwierdzeniu - wierzę w Was i wciąż gorąco dopinguję! Pracować-walczyć-grać podczas meczu, a będę z Was 'dzielna' Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
orzeL#6
Żaczek



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pabianice

PostWysłany: Pon 20:51, 06 Lis 2006    Temat postu:

Embarassed "Bo ja się wcale nie chwalę ja po prostu niestety mam talent" Cool Wink



i wrodzoną skromnosc:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edzia
Żak



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: "Mam tak samo jak ty miasto moje a w nim - swoich ludzi"

PostWysłany: Pon 22:17, 06 Lis 2006    Temat postu:

Nooo... skromność to przede wszystkim Cool Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eddie
Żaczek



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:53, 07 Lis 2006    Temat postu:

Także jestem podobnie jak Prezes pod wrażeniem obiektywnego(o co naprawde bardzo trudno na podobnych forach) i profesjonalnego opisu meczu ze Startem.Mam nadzieję,że ta mimo wszystko konstruktywna krytyka podziała na zespół mobilizująco.Jako ligowy przeciwnik wolałbym powalczyć(zwyciężyćWink) z jak najmocniejszymi ekipami a nie z "chłopcami z łapanki"(bez urazy).
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edzia
Żak



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: "Mam tak samo jak ty miasto moje a w nim - swoich ludzi"

PostWysłany: Wto 21:03, 07 Lis 2006    Temat postu:

PKK'99 Pabianice - Start Łódź 61:89


Ósemka Skierniewice - ŁKS Łódź 85:66


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pabianicki Klub Koszykówki 99 www.pkk99.pl Strona Główna -> Aktualności Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin